Miało być do Toru Kajakowego

Niedziela, 28 lutego 2010 · Komentarze(4)
Kategoria rekreacja
Mówili mi, że kiedyś mnie to dopadnie i stało się. W sobotę wieczorkiem zmieniłem delikatnie osprzęt w rowerku i w niedzielę przyszedł czas na testowanie w trasie. Mowa tu oczywiście o butach i pedałach SPD.
NOWE i pierwsze buty SPD © MAXKAD

nowy osprzęt © MAXKAD


Pełen obaw o moje zdrowie ruszyłem do pierwszego celu, a mianowicie fortu 50a "Lasówka" położonego zaraz przy wale Wisły praktycznie naprzeciw Łęgu. Jak się okazało i w tym forcie mają bazę miłośnicy gier wojennych, strzelających do siebie plastykowymi kulkami ( oczywiście zabezpieczeni przed ewentualnymi ranami)
wjazd do fortu 50a "Lasówka" © MAXKAD


fort 50a "Lasówka" 1 © MAXKAD


fort 50a "Lasówka" 2 © MAXKAD


Po krótkiej rozmowie z "żołnierzami" ruszyłem w dalsza trasę jadąc wałem wzdłuż Wisły - hmmm o szybkiej jeździe nie było mowy, rozmoknięty grunt pod kołami potrafił mnie wyhamować nawet gdy zjeżdżałem z górki.
Odetchnąłem jak już dotarłem do drogi rowerowej ale wygląd mojego roweru nie napawał mnie entuzjazmem. Można powiedzieć że teraz było już z górki, po drodze oczywiście foto największej twierdzy Krakowa
WAWEL © MAXKAD

Na trasie w kierunku toru dotarło do mnie że jedzie mi się jakoś inaczej, łagodniej, płynnie i dotarło do mojej świadomości że dzięki SPD rower i JA to jedno.
Pierwotny plan przewidywał dojazd do toru kajakowego ale tak dobrze mi się jechało że dojechałem do Opactwa w Tyńcu ( po drodze była jazda techniczna, która z racji SPD budziła moje OBAWY, ale nie sparaliżował mnie strach przed glebą)
Tyniec © MAXKAD

Stwierdziłem, że czas wracać do domu. Po drodze zrobiłem sobie jeszcze tylko przerwę przy torze Kajakowym
Tor Kajakowy © MAXKAD

i w kierunku domu. miało po drodze już nie być żadnych przystanków ale ten widok
wracając do domu © MAXKAD


GLEBY NIE BYŁO choć w pewnym miejscu niewiele brakowało.

Komentarze (4)

Przeczytałem to o czym mówiłeś mi wczoraj. Świetne zdjęcia a zestaw SPD opanujesz i niedługo już nie będziesz się obawiał. Co masz w planach na łikend?

darty24 17:13 piątek, 5 marca 2010

Każdy tak ma. Podobnie było ze mną. Też obawy. Ale w końcu się zdecydowałem i inaczej już mi źle. Kwestia przyzwyczajenia i wyrobienia pewnych nawyków (szczególnie przy wypinaniu).

Robert 14:53 poniedziałek, 1 marca 2010

czyli mamy identyczne charaktery. Ale jak już spróbowałem to jestem wniebowzięty.

MAXKAD 14:30 poniedziałek, 1 marca 2010

Ja kilka razy myślałem o SPD, ale jakoś przekonać się nie mogę. Nieufność w stosunku do nowego się we mnie odzywa. Chyba jednak wolę większą swobodę ruchu :)

Autochton 13:59 poniedziałek, 1 marca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tynie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]