wyciskałem z nóg ile się dało zwłaszcza pod górę po kamyczkach i szutrach. Czeka mnie wymiana opon. Niestety źle zostały ułożone fabrycznie i nie da się z tym nic zrobić - przy prędkości 50 miałem niezłą huśtawkę ( bicie kół)
trasa Złocień - Wieliczka - pomnik i okolice. Cel - rekonesans przed Bonusową Nocną Masą Krytyczną. Mam nadzieję że w nocy się tam nie pogubimy HAHAHAHAHAHAHa